Praca, praca, praca,bo trzeba zająć ręce. Dobrze, że przyjechała, bo trzeba jakoś zająć myśli.
To tu, to tam, to z tymi czy tamtymi, a jednak ja dalej obok tego. jak za kulisami życia. w jakiejś ciemnej dziurze.
Odruchem bezwarunkowym zasiała się jakaś myśl, a ja usiłuję ją zabić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz